Jestem malarzem. Moją pracownią malarską bywały miejsca najróżniejsze, takie jak wynajmowane domy, lofty, austriackie kluby, paryskie knajpki i galerie, sopockie wille, a nawet opuszczony szpital przy ul. Kieturakisa w Gdańsku.
Niezależnie od tego, gdzie pracowania się znajduje, zawsze wpływa na efekty mojej pracy. Inaczej maluję żyjąc w Paryżu i pracując w niewielkim studio wśród paryskiej cyganerii, inaczej w Gdańsku Oruni, której kultura wizualna jest w dużej mierze obca, a jeszcze inaczej w gdańskiej stoczni, w której tworzy się (mam nadzieję!) bohema artystyczna Trójmiasta. Każde z tych miejsc oferuje konfrontację z nową rzeczywistością, nowym środowiskiem. Prowokuje też nowe pomysły artystyczne.
Dlatego właśnie również o pracowni jest mój nowy projekt, „Atelier Harmoza – Przestrzeń artysty”. Pracownię malarską traktuję tym razem jak ważny fragment dzieła. Tak jak obrazy są fragmentami mojego życia, emocji, przemyśleń czy spostrzeżeń którymi chcę podzielić się z innymi, tak pracownia staje się tu rodzajem przestrzennego płótna, na którym można zapisać zdarzenia, emocje, pomysły. Taki przekaz wydaje się niezwykle spójny z malowanymi obrazami.
Rozpoczynam więc odświeżeniem tego „płótna”– remontem. Następuje reset, pracuję od nowa. W czasie rzeczywistym tworzę trójwymiarowy „obraz”. Gestami malarskimi stają się wydarzenia, spotkania i czynności codzienne takie jak mieszanie farb, organizowanie warsztatu pracy a każde spotkanie staje się gestem na tym trójwymiarowym „płótnie”.
Codzienne zmagania z płótnem, występy gościnne, działalność edukacyjna – wszystko, co planuję w pracowni i wszystko co zapiszę na tej stronie będzie ściśle związane z miejscem przeznaczonym do malowania obrazów.
Każdy, kto odwiedzi mnie w pracowni, ma swój udział w tym projekcie. Zapis wydarzeń będę na bieżąco udostępniał na tej stronie, która stanie się narzędziem, opowiadającym o okolicznościach magicznego rytuału związanego z malowaniem obrazów.
Rozwój projektu można obejrzeć również na stronie na facebooku.